poniedziałek, 2 maja 2016

„Zdrowaś Maryjo” - czy wiesz, co mówisz?

Aby ktoś stał się dla nas bliski, musimy z nim nieraz spędzić dużo czasu, często się z nim spotykać, w różnych sytuacjach go poznawać. Matka Boża w Fatimie podczas jednego z objawień wypowiedziała do Łucji, Franciszka i Hiacynty słowa:
„Jezus pragnie, abym była więcej znana i kochana”. 
Ci, którzy Ją poznali, pokochali, Jej zawierzyli, dziś należą do grona świętych i błogosławionych.
  • Czy ja chcę Ją poznawać?
Tak jak nasza mama ziemska troszczy się i opiekuje nami, gdy jesteśmy mali, uczy nas chodzić i właściwie wszystkiego, co potrzebne, byśmy stawali się coraz bardziej samodzielni - tak Matka Boża jest najlepszą przewodniczką w wierze, nauczycielką modlitwy i kontaktu z Bogiem.

By w pełni korzystać z Jej pomocy, trzeba podobnie jak dziecko, które gdy coś się stanie, biegnie do mamy – często biec do Niej, Jej opowiadać swoje życie, Jej zawierzać, Ją prosić o pomoc i jak Ona słuchać, czego oczekuje od nas Pan.

Codziennie, może nawet kilka razy w ciągu dnia, wymawiamy słowa modlitwy „Zdrowaś Maryjo”. Czy jednak znamy tę modlitwę? Czy wypowiadając ją, wiemy, co mówimy? Czy nie traktujemy czasem „zdrowasiek” jak przycisku w automacie?
Aby tak nie było, przypomnimy kilka ważnych uwag o tej modlitwie.

Zdrowaś Maryjo (łac. Ave Maria) - składa się z trzech części. Najstarsze dwie to cytaty z Nowego Testamentu: „Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą”,słowa Archanioła Gabriela, wypowiedziane w czasie Zwiastowania (Łk 1, 28) oraz „błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus”, słowa św. Elżbiety, skierowane także do Maryi w czasie Nawiedzenia (Łk 1, 42). Trzecia część „ Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen”, dołączona została przez Kościół w XV w. Część trzecia połączona jest z dwiema pierwszymi imieniem Jezus, które w ten sposób staje się centrum tej modlitwy.
  • „Zdrowaś Maryjo (Raduj się, Maryjo)”.
Bóg, za pośrednictwem anioła Gabryela, pozdrawia Maryję. W naszej modlitwie pozdrawiając Maryję cieszymy się z radości, jaką Bóg w Niej znajduje, widząc Jej pokorę i służbę (Por. So 3, 17b)
  • „Łaski pełna, Pan z Tobą”:
Maryja jest pełna łaski, ponieważ Pan jest z Nią. Łaska, jaką jest napełniona, oznacza obecność Tego, który jest źródłem wszelkiej łaski. „Pełna łaski” to znaczy, że jest całkowicie oddana Temu, który przychodzi w Niej zamieszkać i którego Ona ma wydać na świat.
  • „Błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus”.
Elżbieta błogosławi Maryję (Por. Łk 1, 48): „Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła...” (Łk 1, 45). Maryja przez swoją wiarę stała się Matką wszystkich wierzących. Dzięki Niej otrzymujemy Tego, który jest samym błogosławieństwem Boga: „Błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus”.
  • „Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami”.
Maryja, ponieważ daje nam Jezusa, swego Syna, jest Matką Boga i Matką naszą; możemy Jej powierzać wszystkie nasze troski i prośby. Ona modli się za nami, podobnie jak modliła się za siebie: „Niech mi się stanie według twego słowa!” (Łk 1, 38). Powierzając się Jej modlitwie, otwieramy się razem z Nią na Wolę Bożą: „Bądź wola Twoja”.
  • „Módl się za nami grzesznymi, teraz i w godzinę śmierci naszej”.
Prosząc Maryję, uznajemy siebie za biednych grzeszników i zwracamy się do „Matki miłosierdzia”, która jest Cała Święta. Powierzamy się Jej „teraz”, „dzisiaj” w tej chwili naszego życia, ale także już teraz prosimy, by była obecna przy nas w godzinie naszej śmierci, by poprowadziła nas do swego Syna Jezusa, do raju. 

Modląc się z Nią i do Niej, ufajmy jak dziecko swojej mamie, że Ona jest z nami i wyprasza nam to, co najlepsze, bo zgodne z wolą Bożą.

A oto tekst modlitwy „Zdrowaś Maryjo” po łacinie w języku liturgicznym Kościoła:

Ave Maria, gratia plena, Dominus tecum,
benedicta tu in mulieribus et benedictus fructus ventris tui Jesus.
Sancta Maria, Mater Dei, ora pro nobis peccatoribus,
nunc et in hora mortis nostrae. Amen.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz